Kilka dni po
powrocie z pustyni Lucy postanowiła wznowić poszukiwania, tym razem Strzelca. Nie
miała jednak pojęcia gdzie go szukać i czego może się po nim spodziewać, więc
tu było utrudnienie. Od Lokiego dowiedziała się, że to jest typ podróżnika, a
to nie poprawiało jej sytuacji.
Jak na razie
leżała na łóżku i delektowała się ostatnimi chwilami spokoju, bo tak naprawdę
jeszcze nie miała świadomości, że już niedługo będzie musiała walczyć o życie
swoje, przyjaciół i mieszkańców.
Do tej pory jej
głowę odwiedzały dwa problemy: Duchy i…
– Natsu – szepnęła
przyciskając do siebie poduszkę.
Od czasu jej
przyjazdu do Magnolii nie zrobiła nic, aby się do niego zbliżyć. Owszem byli
bliskimi przyjaciółmi, ale ona chciała czegoś więcej. Była zbyt nieśmiała, by
mu wyznać miłość, ale bała się również odrzucenia. Nie miała pojęcia co ma w
tej sytuacji zrobić. Pamiętała o tamtej rozmowie, w której prawdopodobnie
chciał wyznać jej miłość, ale jeśli się już rozmyślił?