Zaskakującym dla
tej czwórki było spotkanie tejże osoby. Dla Lucy, był to jednak spory szok.
Jako jedyna była przerażona, a jej szybki oddech, jak i bicie serca można było
usłyszeć wyraźnie, a to spowodowało, że Natsu od ruchowo wstał i zasłonił ją
swoim ciałem.
– Kaito… co ty tu
robisz? – szepnęła roztrzęsiona blondynka, jednak ten zignorował jej pytanie i zaśmiał
się na widok zdenerwowanego Dragneela:
– Co ją tak
zasłaniasz ja nie gryzę – odparł beztrosko.
– Coś ci nie wierzę.
Po co zostałeś w tym cholernym mieście? – warknął Natsu, przez co humor ich
przeciwnika również się pospuł.
– Nie twój zasrany
interes – warknął w odpowiedzi. – Nieważne po co tu zostałem, ważne jest to po
co tu wróciliście?
– To też nie twój
zasrany interes – odpowiedział Gray, przez co zwrócił swoją uwagę rudowłosego.