– Lucy co się stało? – zapytała Levy z przejęciem.
Gestem dłoni zaprosiła swą przyjaciółkę do środka, a
następnie skierowała ją do swojego pokoju. Usiadły obie na łóżku i zanim
jeszcze zaczęły rozmawiać, niebieskowłosa przyniosła coś na przegryzienie.
– Więc? Mów co się stało?
– No, bo… – załkała. – To wszystko wina Natsu! On jest
tępy, lekkomyślny i niczego nie rozumie!
Lucy zaczęła od początku. Wyjaśniła, że niecałe półtora
tygodnia temu Natsu wyznał jej miłość i związku z tym, że blondynka miała
mętlik w głowie, nie wiedziała co powiedzieć to poprosiła o jeden dzień na
przemyślenie wszystkiego. Niestety, gdy owy dzień nastał coś ją złapało i nie
była w stanie funkcjonować przez cały dzień. Nieumyślnie odwołała go i pewnie
sobie pomyślał, że go odrzuciła, a dzisiaj zrobił jej z tego awanturę.